Znowu wyjąłem ze skrzynki kolejny BIULETYN nr 2
Po
pobieżnej lekturze i ilości przekłamań oraz ataków na moją osobę, to
chyba autentyczny biuletyn Zarządu, za który Państwo płacą.
Ze względu na parodniowy wyjazd załączam skan pierwszej strony i tylko krótko skomentuję zawarte
tam "informacje".
Chciałbym
Państwu powiedzieć , że fakt iż Zarząd zdecydował się na wydawanie
biuletynu jest na dłuższą metę pozytywny. Jeszcze dwa lata temu nie
chciał nawet słyszeć o jakimś forum czy jawnych informacjach dla
członków SM.
Dobrze by jeszcze było,
żeby informacje w Biuletynie były prawdziwe, rzetelne i podawały, tak
jak na moim blogu, dokumenty źródłowe, do których Zarząd ma bezpośredni
dostęp - ja nie.
Z tym niestety jest już fatalnie.
Przykład 1 - odpowiedzi na zarzut , że Zarząd nie realizuje decyzji Rady Nadzorczej i Zebrania Przedstawicieli.
Ja na blogu podałem jakie konkretne decyzje Zebrania Przedstawicieli z 2010 roku nie są zrealizowane.
cytuję:
"Dlaczego Zarząd nie realizuje przegłosowanych 4
decyzji Zebrania Przedstawicieli z 2010 roku nr 9, 24, 27, 31
w sprawie: dostępu przez pojedynczych
członków Rady do informacji i dokumentów spółdzielni, wynagrodzenia
zarządu zależnego od przyrostu dochodów, braku klauzul poufności w umowach z
SM, podawanie w rocznych sprawozdaniach
Zarządu wartości majątku i jego przyrostu lub strat w stosunku do roku
poprzedniego"
i załączyłem kopie protokołów , że takie decyzje najwyższego organu zostały przegłosowane.
Protokoły z Zebrania Przedstawicieli w 2010 roku.
Podałem też, że zostały przegłosowane dawno temu decyzje Rady Nadzorczej dotyczące zakupu:
nowego urządzenia do nagrywania posiedzeń Rady i urządzenia anty podsłuchowego. I co?
I nic.
Pan Prezes Stępień na pierwszej stronie twierdzi, że to nie prawda i podaje, że Zarząd realizuje wszystkie decyzje ZPCz i Rady.
Już się ucieszyłem, że rzeczywiście tak jest, tylko mnie nie poinformowano o tym.
Ale
dalej zamiast podać jasno i prosto - urządzenia zostały zakupione, a
decyzja np 9,24,27 czy 31 została zrealizowana w taki i taki to sposób.
Pan
Prezes pisze, jeżeli te decyzje są zgodne z prawem, w domyśle -
wszystkie decyzje w/g Pana Prezesa zmierzające do większej kontroli nad
zarządzaniem naszym majątkiem i lepszej efektywności tego zarządzania, a
tego dotyczą te 4 niezrealizowane, muszą być niezgodne z prawem.
A
dalej jeszcze ciekawiej, zamiast podać, co może być niezgodnego z
prawem , że np Zarząd będzie miał wynagrodzenie uzależnione od jakości
zarządzanie Pan Prezes pisze tak - "dotychczas, żaden sąd nie
potwierdził tego zarzutu", że On nie zrealizował tych decyzji, co ma
sugerować , że ja mam dać sprawę do sądu i po paru latach uzyskać
satysfakcjonujący wyrok.
Tak
robiła dotychczasowa opozycja np fakt, że jakieś uchwały z 2001 roku
sąd po 10 latach uznał za nieważne i podjęte bezprawnie nie ma żadnego
znaczenia, bo nastąpiło to właśnie po 10 latach.
Ja
wolę przedstawić Państwu fakt nie realizowania konkretnych decyzji
najwyższych organów spółdzielni z podaniem treści tych decyzji, a
Państwo sami ocenicie czy to jest dla Państwa korzystne , bo to Wy
jesteście właścicielami spółdzielni.
Przykład 2 - Pan Prezes pisze "nie prawdziwy jest zarzut celowego opóźniania wyboru trzeciego członka Zarządu" , a dalej odbyły się trzy tury konkursu i kandydaci sami rezygnowali.
Pomijając
dziwną samo rezygnację kandydatów Pan Prezes chyba "zapomniał" dodać,
że ostatni z tych konkursów odbył się przeszło trzy lata temu i od tego
czasu nikt żadnych konkursów nie ogłaszał.
Kto pisze nieprawdę zostawiam Państwu do oceny.
Tekstu
z pierwszej strony "uwaga na fałszywkę" nie będę komentował, bo
wyczerpująco zrobiliście to Państwo w komentarzach do mojego wpisu
http://przymetrze.blogspot.com/p/biuletyn-propagandowy.html
Resztę tego "Biuletynu informacyjnego" skomentuję po powrocie z parodniowego wyjazdu.
Chciałbym jeszcze mimo, że nie mam w zwyczaju udowadniania , że nie jestem wielbłądem, wyraźnie i jasno oświadczyć:
Nigdy
nie pisałem na żadnym forum Internetowym pod pseudonimem "NEO", co
chyba jako fakt przyjmują i podają autorzy tego "rzetelnego" Biuletynu.
Nigdy też nie pisałem pod pseudonimem "lis". Nie znam nawet wszystkich wpisów tych osób.
Kolejnych przypisywanych mi ewentualnie w przyszłości nicków, nie będę już dementował.
Szczególnie,
że każdy może się zarejestrować jako dowolna osoba i pisać co chce, w
granicach prawa. Taki to już urok demokracji, ale przypisywanie komuś
szkalujących wypowiedzi może się skończyć w sądzie, co polecam
niektórym pod rozwagę.
Ja na pewno nie mam zamiaru identyfikować osób z nowo powstałego forum "mieszkamprzymetrze",
chyba, że przekroczą granice prawa w stosunku do mojej osoby.
Forum jest reklamowane na oficjalnej stronie spółdzielni, a to oznacza,
że zarząd spółdzielni popiera to forum i zawarte tam wpisy.
Życzę wszystkim miłego weekendu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz